Etykiety

wtorek, 20 kwietnia 2021

Rozmowa Mikołaja Grynberga z Krystyną Budnicką


Moje własne przemyślenia związane z rozmową Mikołaja Grynberga z Krystyną Budnicką 


„Jesteśmy ludźmi i każdy ma prawo do szczęścia i do wolności…” – tymi słowami Krystyna Budnicka zakończyła wczorajszą rozmowę z Mikołajem Grynbergiem. Powyższe memento nabiera szczególnego wymiaru w kolejną, już 78 rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Świadectwo ocalałej z Zagłady na długo pozostaje w pamięci, nie pozwala przejść obojętnie, skłania do refleksji.

W odpowiedziach Krystyny Budnickiej wielokrotnie powtarza się imperatyw mówienia – przekazania prawdy o Holocauście. Jest on czymś częstym u osób, które przeżyły. Nie u wszystkich oczywiście, trauma z przeszłości nieraz nie pozwala mówić, mechanizm wyparcia jest silniejszy od potrzeby wyznania/wypowiedzenia – to też trzeba zrozumieć.

Są rozmowy, które pozostają z nami na zawsze. I tak na pewno będzie w tym przypadku. Krystyna Budnicka niby porusza tematy znane – pisali o nich najważniejsi pisarze Zagłady – Henryk Grynberg, Bogdan Wojdowski, Adolf Rudnicki, Stanisław Wygodzki, Hanna Krall. A jednak – każde Jej słowo trafia bardzo głęboko, każe wyjść ze strefy komfortu. Człowiek słucha, nie dowierza, a zarazem chce chłonąć więcej, bo ma poczucie, że uczestniczy w czymś ważnym, wyjątkowym, niepowtarzalnym…

Żywa lekcja historii… wypada mieć nadzieję, że dotrze ona do jak największej ilości osób, zwłaszcza młodych, na czym również zależy pani Krystynie. Przecież to one zaniosą w świat owy pomnik pamięci.

O taki wymiar historii należy walczyć w szkołach, o historię, która rzeczywiście przemawia i porusza, a nie jest zbiorem wyświechtanych czy zastygłych w sztucznej pozie postaci. Trudna to misja, lecz jedyna słuszna…

To właśnie rozmowa Mikołaja Grynberga z Krystyną Budnicką powinna być lekturą obowiązkową dla naszej kochanej młodzieży.



Rozmowa odbyła się w ramach akcji "Żonkile" - inicjatywy społeczno-edukacyjnej Muzeum Żydów Polskich "Polin". 

Link do rozmowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz